Krzyż mistrza zaczął zdobywać popularność już dwa wieki temu, zarówno wśród pasjonatów gier, jak i matematyków. Chociaż gra wydaje się całkiem prosta, to kryje ona w sobie prawdziwe tajemnice kombinatoryki.
Pochodzenie nazwy gry nie jest do końca znane. Jej kształt faktycznie przypomina formę krzyża, ale nie wiadomo, skąd pojawił się drugi człon nazwy. Być może chodzi i skojarzenie z mistrzem stolarskim, jakim niewątpliwie musiał być ten, kto nadał składającym się na układankę drewnianym klockom tak skompilowane kształty.
    Sama idea gry jest bardzo prosta: należy w odpowiedni sposób dopasować do siebie sześć drewnianych klocków o różnych wcięciach, tak aby nie powstało między nimi żadne wolne miejsce i aby ułożona figura przypominała podwójny przestrzenny krzyż. Na krzyż składa się sześć prostopadłościennych klocków o podstawie kwadratowej. W pięciu klockach, w ich środkowej części, wykonane są różne wcięcia. Jeden z tych klocków nie ma żadnych wcięć. Zarówno składanie, jak i rozkładanie krzyża mistrza jest stosunkowo skompikowane, ponieważ części różnią się między sobą, a sposób składania zależy właśnie od ich kształtów.